Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia są autorstwa Jasi Ziembik i Krysi Góry, ponieważ (jak wspomnialem wcześniej na blogu) ja swój aparat zagubiłem w Hiszpanii.
WYJAZD
Najpierw ks.Roman z Parafii pw.Opatrzności Bożej na Nowym Dworze odwiózł nas na lotnisko wrocławskie w Strachowicach i tam w kaplicy na lotnisku udzielił nam błogosławieństwa na drogę:
Aby się nie pogubić w Hiszpanii, ubraliśmy takie same koszule:
Samolotem linii Ryanair dolecieliśmy do Londynu około północy z dnia 16/17 czerwca 2010.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz